Serdecznie zapraszam do czytania mojego bloga. Posty będą zamieszczane często(2/tydzień). Jeśli Wam się spodoba dodawajcie komentarze(lub wciskajcie reakcje), a wtedy będzie mi bardzo miło. Możecie również kontaktować się ze mną(dane w rubryce 'o mnie') lub śledzić na twitterze (@JnnRock). Wszystkim chętnie odpiszę ;)
Oprócz tego bardzo dziękuję za odwiedzanie i komentowanie bloga. Nigdy nie myślałam, że moje 'wypociny' przeczyta tak dużo osób. Nie jestem pewna czy jest w tym trochę mojej pasji, ale lubię pisać tego bloga. Od czasu do czasu wczuwam się w główną bohaterkę i jest to bardziej moi niż pisanie na konkursy literackie. Jeszcze raz dziękuję za każdy komentarz, bo dzięki nim uśmiecham się zawsze jak tu wchodzę i naprawdę daje mi to dużo wewnętrznego szczęścia, kiedy widzę choć jeden pod najnowszą notką. Gdy są trzy umieram już z podniecenia i myślę, że wolę moje trzy od trzydziestu na innym blogu, bo tutaj widzę osoby, które komentują już od pierwszych postów.
Chciałabym podziękować też osobom, które mnie inspirują, bo to dzięki nim stwarzam coraz bardziej rozwinięte i moim zdaniem ciekawsze postacie. Jestem również wdzięczna wspierającym i pomagającym mi, w szczególności K. i N.


Na koniec mam malutką prośbę. Chciałabym, dla własnej satysfakcji, zyskać większą ilość czytelników i to byłoby bardzo miłe gdyby ktoś skomentował mój blog na swoim lub umieścił gdziekolwiek link. Po prostu sama nie wiem co zrobić i proszę o małą pomoc.
Z góry dziękuję.


Peace&Love
J.


30 października 2011

P r o l o g 2

          Teraz zaczyna się dla mnie coś nowego. Czego się spodziewać? Chyba pierwszy raz nie mam pojęcia. Czas zawsze biegł mi normalnie, dzień miał dwadzieścia cztery godziny, tydzień siedem dni, miesiąc trzydzieści lub trzydzieści jeden dni itd. Teraz maszyna ruszyła, pręży się, a dym tylko bucha i bucha jakby lokomotywa dopiero się pobudzała by w końcu jechać z ogromną szybkością. Właśnie nią jadę, za oknem nie ma nic, nawet ciemności. Jasnością tej pustki też nie nazwę. Pierwszy raz jestem w podróży, której celu widząc drogę, nie mogę rozpoznać. Wczoraj wieczorem skończyłam czytać „Jedenaści minut” autorstwa Paula Coelho. Stamtąd wyrwał do mnie cytat. Niby błahy lecz głęboki. Szczerze mówiąc zupełnie siebie teraz nie poznaję. Cały czas jestem Wiktorią, stale poprawiającą włosy lecące na twarz i przyklejające się do różowego błyszczyka MAC. Ale co dalej? Nie wiem. Zawsze miałam świadomość, że z myśleniem jest u mnie różnie, ale teraz nie mam pomysłu na następny dzień. Coś się chyba skończyło. Właściwie tę drogę rozpoczął nagły wyjazd taty. Nie będąc tego świadomą pomału kroczyłam do swojej obecnej sytuacji. Kiedy i jak stałam się imprezowiczką z narkomanami, wymiotującą anorektyczką i dziewczyną kogoś takiego jak On. Dziwne jest to, że nie widzę w żadnej z tych rzeczy niczego złego. Naprawdę. Tak po prostu się dzieje i nic z tym nie zrobię.
"Życie potrafi być skąpe: mijają dni, tygodnie, miesiące, lata i nic się nie wydarza. A potem uchylamy jakieś drzwi (...) i nagle przez szczelinę wdziera się istna lawina. W jednej chwili nie mamy nic, a już w następnej aż tyle, że trudno sobie z tym poradzić."


Wiem, że następny prolog jest rzeczą dziwną, ale moje opowiadanie ma części, które są ze sobą ściśle związane, ale układają się w cząstki. Następny rozdział dodam dziś w nocy lub jutro. Przepraszam, że jest taki krótki.
love,
Jo

8 komentarzy:

  1. SUPERRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajnie :>
    Tajemniczy Don Pedro <3

    OdpowiedzUsuń
  3. GZDIE JEST KUR** JUSTIN!!!! </3

    OdpowiedzUsuń
  4. ZAPRASZAM NA BLOGA MOJEJ KOLEŻANKI. : ) http://historia-o-prawdziwej-milosci.blog.onet.pl/Bohaterowie,2,ID439192305,DA2011-11-06,n

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak tam w liceum ... ??? .. jak oceny ? jak ogólnie szkoła ? .. masz już jakiegoś chłopaka ? może któregoś masz na oku ?? .. ;o

    OdpowiedzUsuń
  6. Teraz zauważyłam komentarz :P jest okay. chłopaka nie mam, ale jest na kogo popatrzeć :P

    OdpowiedzUsuń